W mediach społecznościowych i na forach toczy się nieustanna debata na temat korzyści i szkód wynikających ze stosowania suchej karmy. Niektórzy twierdzą, że jest to najzdrowsze i najbezpieczniejsze ze współczesnych środowisk miejskich. Inni straszą horrorami, często opartymi na doświadczeniach sąsiadów i znajomych.
Zdezorientowani właściciele pytają: Czy można regularnie podawać suchą karmę, czy to nie zaszkodzi zwierzęciu? W tym artykule postaramy się obalić popularne mity na temat suchej karmy dla psów i kotów.
Mit 1: "Sucha karma jest szkodliwa dla kotów, ponieważ zawiera chemikalia.
Ściśle mówiąc, nie jest to do końca mit, gdyż cały świat materialny składa się ze związków chemicznych, czy to agresywnego detergentu, czy marchewki z ekologicznego ogródka. Zwykle jednak termin "chemia" odnosi się do substancji sztucznie syntetyzowanych, w przeciwieństwie do tych pochodzących z produktów naturalnych. Dowiedzmy się, czy są one w suchej karmie.
Weźmy jako przykład pełnotłustą karmę dla psów Acana Adult Large Breed i przeczytajmy, co jest napisane na opakowaniu.
Nawet pobieżne spojrzenie pokazuje, że karma składa się z mięsa, ryb, kurczaka i oleju rybnego, owoców i warzyw. Nie ma żadnych podejrzanych składników. Oczywiście nie każda karma dla zwierząt ma tak nieskazitelny skład. Dlatego decydując o tym, czy podawać psu lub kotu suchą karmę, należy najpierw przeczytać informacje na etykiecie.
To powiedziawszy, nie demonizuj żadnych dodatków tylko z powodu ich "chemicznego" pochodzenia. Często rozsądniej jest, widząc nieznane słowo, dowiedzieć się, co ono oznacza, a następnie sprawdzić, czy są jakieś badania na temat jego bezpieczeństwa dla zwierząt.
Mit 2: "Etykietom nie można ufać: do żywności można włożyć wszystko".
To jest właśnie ten zarzut, który zdają się wysuwać przeciwnicy suszenia, kiedy radzi się im, aby czytali zawartość produktów. Ale to nie jest takie proste: jeśli zawiera 60% pszenicy, nie można w pierwszej kolejności umieszczać w nim świeżego mięsa jagnięcego. Na całym świecie, w tym w Rosji, produkcja i etykietowanie pasz dla zwierząt nieprodukcyjnych jest ściśle regulowana, a wszystkim producentom zaleca się wymienianie składników w kolejności malejącego udziału masowego w składzie.
Dodatkowo prawo chroni informacje na opakowaniach, które muszą być w pełni zgodne ze składem, więc "wrzucanie czegokolwiek do paszy" jest po prostu nieopłacalne: ogromne kary, wycofanie partii ze sprzedaży, wstrzymanie produkcji kogokolwiek sprawi, że zastanowisz się, czy warto.
Oczywiście, istnieją pewne luki, które pozwalają producentowi stworzyć bardziej korzystne wrażenie o produkcie. Możliwe jest ukrywanie wątpliwych źródeł surowców pod ogólną nazwą "mięso i produkty mięsne" lub stosowanie różnych nazw dla tego samego składnika. W ten sposób całkowita porcja zostaje podzielona na kilka mniejszych porcji, co pozwala na "wypchnięcie" niepożądanego składnika na koniec listy składników.
Jednakże każdy konsument może zdemaskować te oszustwa, a ponadto rynek jest tak konkurencyjny, że wielu producentów jest skłonnych wytwarzać produkt wysokiej jakości, a nie "cedzić słowa" i narażać na szwank swoją reputację.
Mit 3: "Sucha karma powoduje otyłość".
To przekonanie ma racjonalne podstawy, ale wnioski z niego płynące są błędne. Zwierzęta jedzące suchą karmę mogą stać się otyłe, ale to nie sam produkt powoduje otyłość, ale jego nadmiar.
Karma sucha jest pokarmem wysoko skoncentrowanym i dlatego wystarczy tylko niewielka porcja, aby dostarczyć odpowiednią ilość kalorii. Na przykład, średniej wielkości kot potrzebuje około 45-60 gramów karmy Acana Grasslands Cat dziennie. Niektórzy właściciele uważają ją za nieistotną, a przekraczają ją wielokrotnie, co jest prawdziwą przyczyną otyłości. Podczas gdy zwierzęta karmione zgodnie z wytycznymi producenta pozostają szczupłe i zgrabne do późnej starości.
Innym potężnym wyzwalaczem otyłości u zwierząt domowych jest nadmiar szybkich węglowodanów w diecie. W swoim naturalnym środowisku mięsożercy nie jedzą ziaren i trawią je w znacznie mniejszym stopniu niż ludzie. Karmienie kota lub psa karmą, która składa się głównie z węglowodanów, może powodować insulinooporność i przyrost masy ciała.
Mit 4: Jedzenie jest uzależniające.
Nierzadko słyszy się historie, że kot spróbował karmy "Murzik" i uzależnił się - teraz żadne inne jedzenie poza "Murzykiem" go nie interesuje. Wynika to z faktu, że produkt zawiera tajne składniki, które są uzależniające dla zwierząt.
Niektórzy producenci stosują dodatki, aby karma była bardziej atrakcyjna dla zwierząt. Ponieważ drapieżniki wabione są zapachem mięsa, powszechnie stosuje się tzw. strawę zwierzęcą (digest), otrzymywaną z surowców naturalnych w procesie hydrolizy. Przykładem takiego składnika jest hydrolizowana wątroba z kurczaka.
Z reguły producenci rozpylają środki pofermentacyjne na gotowych peletach w niewielkich ilościach. Składnik ten nie ma specjalnej wartości odżywczej, a twierdzenia o uzależnieniu od niego są bezpodstawne. Ale jest jeszcze jedno niebezpieczeństwo - za pomocą takich składników producenci często "maskują" bardzo ubogi skład paszy, niską zawartość białka zwierzęcego. Fakt ten można łatwo wykryć, patrząc na listę składników na etykiecie.
Bardziej świadomym sposobem na uczynienie karmy atrakcyjną dla zwierząt domowych jest dodanie odpowiedniej ilości składników mięsnych. Dokładnie taką drogę obrały Acana i Orijen, a w ich recepturach nie znajdziesz hydrolizatów.
Nawiasem mówiąc, właściciele psów są znacznie mniej skłonni do narzekania na przyzwyczajenie się ich pupili do określonej karmy. Może więc nie chodzi o sekretne składniki, ale raczej o naturalny konserwatyzm i skrupulatność kotów.
Mit 5: "Kot nudzi się monotonią.
Opiera się to na założeniu, że kochamy nasze zwierzaki i podporządkowujemy im nasze potrzeby. W rzeczywistości to nie różnorodność jest tym, co przeszkadza kotom i psom, ale stabilność i dostarczanie składników odżywczych w łatwo przyswajalnej formie. Sucha karma może to właśnie zrobić.
Doświadczeni właściciele wiedzą, że eksperymentowanie z dietami, częste zmiany karmy powodują problemy z jelitami i zaburzenia odżywiania. Nieprzypadkowo producenci zaznaczają na opakowaniach, że kota lub psa należy przestawiać na nowy produkt stopniowo, w ciągu 5-7 dni. Dlatego też, jeśli wybrałeś dla swojego pupila odpowiednią suchą karmę, nie ma potrzeby urozmaicania jego jadłospisu.
Wniosek
- Sucha karma może być podawana pod warunkiem, że jest dobrej jakości, co oznacza, że jest oparta na składnikach mięsnych i zawiera minimalną ilość, jeśli w ogóle, zbóż.
- Istnieją pewne wymagania dotyczące składu i etykietowania żywności, które producenci starają się spełnić, aby uniknąć sankcji.
- Ważne jest, aby przestrzegać dziennych norm żywienia zalecanych przez producenta.
- Raptory są "uzależnione" od zapachu mięsa, a producenci tylko wykorzystują ten fakt, dodając do karmy aromaty na bazie wątroby lub innych surowców zwierzęcych.
- Możesz cały czas podawać swojemu pupilowi suchą karmę, ale pamiętaj o czystej, świeżej wodzie, która powinna być dostępna 24 godziny na dobę przez siedem dni w tygodniu.